Tajemnicze zgony w izraelskich więzieniach. Co najmniej 98 ofiar

System nie ujawnia pełnych danych. Informacje są fragmentaryczne

Organizacja powołuje się na dane uzyskane od władz oraz liczne relacje prawników, rodzin i świadków - podaje The Guardian. Oficjalnie udostępnione przez izraelski rząd dane obejmują jedynie pierwsze 8 miesięcy konfliktu i wskazują, że średnio co cztery dni dochodziło do śmierci jednego więźnia.

Izraelskie wojsko ostatni raz zaktualizowało dane w maju 2024 r., a służba więzienna we wrześniu. Od tamtej pory PHRI potwierdziła kolejne 35 zgonów wśród więźniów. Z informacji wynika, że wśród ofiar są w większości cywile zatrzymani w Gazie, którym nie przedstawiono zarzutów. Zgony odnotowano w co najmniej 12 ośrodkach wojskowych i cywilnych.

Rodziny bez informacji. Izrael twierdzi, że działał zgodnie z prawem 

W wielu przypadkach nazwiska zmarłych nie zostały ujawnione. PHRI podkreśla, że przez wiele miesięcy izraelskie instytucje odmawiały przekazywania informacji o osobach zatrzymanych w Strefie Gazy. Prawnicy reprezentujący ponad 400 osób słyszeli, że wojsko nie ma ich w rejestrach, mimo potwierdzonych zatrzymań - poinformowało Centrum Obrony Indywidualności (HaMoked). 

W części spraw dopiero skargi rodzin pozwoliły ustalić, że bliscy zmarli w niewoli. Odnotowano również relacje dotyczące przemocy, tortur i skrajnie złych warunków - od ograniczania jedzenia po przetrzymywanie więźniów bez dostępu do światła dziennego. 

Izraelskie wojsko w odpowiedzi oświadczyło, że działa zgodnie z prawem i prowadzi śledztwa w przypadku każdej śmierci. Służba więzienna również utrzymuje, że przestrzega procedur i nie potwierdza opisanych nadużyć.

• Bałaklija pod ostrzałem rakiet. Płonie blok mieszkalny, wiele ofiar
• Rosyjskie drony. BBC: w Polsce wydarzył się "krytyczny moment" dla Europy
• Autokar z pielgrzymami stanął w płomieniach. Tragedia w Arabii Saudyjskiej

Źródło: The Guardian