Jest reakcja na wywiad Jurka Owsiaka. WOŚP wydała oświadczenie
Jurek gra i będzie grał dalej z nami - podkreśliła w komunikacie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jest to odpowiedź na wywiad Jerzego Owsiaka, który w środę ukazał się w mediach. Prezes WOŚP ogłosił, że zamierza ograniczyć swoją rolę w codziennym funkcjonowaniu fundacji, dając dojść do głosu innym jej członkom.
2025-11-19, 14:50
Jurek Owsiak chce usunąć się w cień. Oświadczenie WOŚP
Jerzy Owsiak, współzałożyciel i szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, udzielił głośnego wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym zapowiedział zmianę swojej roli w fundacji. Działacz społeczny jasno dał do zrozumienia, że zamierza usunąć się w cień.
Wciąż jednak pozostanie prezesem fundacji i dalej będzie angażował się w finały WOŚP czy w festiwale Pol’and’Rock (dawniej Woodstock). - Nie chcę być dla zespołu upierdliwym, zgrzybiałym gościem przygniecionym zmartwieniami. Ale chcę, by to inni w fundacji podejmowali decyzje. Mam zamiar funkcjonować niekolizyjnie - wyznał Jerzy Owsiak.
Po ukazaniu się wywiadu - WOŚP wydała oświadczenie. "Jurek gra i będzie grał dalej z nami" - podkreślono, dodając że prezes "dalej będzie decydował wraz z zarządem i grupą ekspertów, jak wydać pieniądze zebrane przez fundację".
Autorzy oświadczenia zapewnili, że zrobią wszystko, aby na co dzień odciążyć Jerzego Owsiaka. "Aby mógł mieć do tego wszystkiego dystans i nie musiał mierzyć się z hejterskimi, przerażającymi wpisami, które tak bardzo ranią jego serce. Teraz nie on, tylko my, fundacja mówimy głośno - psy szczekają, karawana jedzie dalej" - czytamy w komunikacie, zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Niemal 2,5 miliarda złotych ze zbiórek
Jednocześnie podano, że fundacja na przestrzeni 34-letniej działalności, zakupiła niemal 81 tys. urządzeń medycznych, na które wydano prawie 2,5 mld zł. "Pierwszy Finał zakończył się zbiórką 3,7 mln zł, a ostatni - 289 mln zł" - zaznaczono, dodając, że to pokazuje, "z jaką skalą pracy, wyzwań i emocji zderzyliśmy się w ciągu tych 34 lat".
Czytaj także:
- Chcesz zostać wolontariuszem? Trwają zapisy sztabów na finał WOŚP
- Oto cel 34. finału WOŚP 2026. Na co tym razem zbiera Jurek Owsiak?
- Fala hejtu zalała WOŚP po wydarzeniach w Pile. Owsiak odpowiada
Fundacja ponadto przypomniała, że prowadzi i finansuje siedem narodowych programów medycznych, jak również jeden narodowy program edukacyjny. W drugim przypadku mowa jest o akcji "Ratujemy i Uczymy Ratować" skierowanej do uczniów szkół podstawowych. W jej ramach organizowane są zajęcia, podczas których uczniowie poznają podstawowe czynności ratujące życie, w tym zasady pierwszej pomocy.
Założyciele "niezmiennie decydują o losach WOŚP"
"Pierwszy Finał był spontaniczną akcją autorów programów "Róbta co chceta, czyli rock’n’rollowa jazda bez trzymanki" - Jurka, Waltera i Agaty. Dzisiaj w strukturach fundacji pracuje 70 osób. Czwórka fundatorów - Jurek, Lidia, Piotr i Bohdan - niezmiennie decydują o jej losach" - zapewniono w oświadczeniu.
Dodano, że jest to "odpowiedzialność nie tylko za wydatki, zakupy, ale przede wszystkim za każdą decyzję, która skutkuje ratowaniem życia i zdrowia ludzkiego, a tutaj żadnych błędów popełnić nie można". I że podczas wydarzeń finałowych fundacja współpracuje z niemal 1,7 tys. sztabami, organizowanymi w Polsce i różnych regionach świata.
"120 tys. wolontariuszy poświęca swój czas, energię, zaangażowanie, kawałek życia, aby brać udział w finałach. Fundacja jako jedyna taka organizacja na świecie znajduje jeszcze czas, energię i wielką przyjemność w zorganizowaniu letniego festiwalu muzycznego - Pol’and’Rock Festival - który jest podziękowaniem za zimową zbiórkę. Festiwal jest darmowy, więc na jego organizację musi znaleźć sponsorów" - wskazano. I dodano, że festiwal "zamienił się w jedno z największych na świecie spotkań ludzi, którzy w bardzo pokojowych warunkach są ze sobą przez kilka dni, bez narkotyków i przemocy".
Źródła: PolskieRadio24.pl/WOŚP/PAP/łl