Kaczyński zwołuje specjalne posiedzenie PiS. "Pewne sprawy trzeba wyjaśnić"

Jarosław Kaczyński zwołał specjalne posiedzenie kierownictwa PiS. Zabrakło na nim m.in. Mateusza Morawieckiego. Prezes partii przekonuje, że kryzys we frakcji jest wyolbrzymiony, a prezydium ma służyć uporządkowaniu sytuacji i zakończeniu spekulacji.

2025-12-12, 15:16

Kaczyński zwołuje specjalne posiedzenie PiS. "Pewne sprawy trzeba wyjaśnić"
Jarosław Kaczyński zwołuje specjalne posiedzenie . Foto: Filip Naumienko/REPORTER

Jarosław Kaczyński zwołuje specjalne posiedzenie i komentuje nieobecność Morawieckiego

W Prawie i Sprawiedliwości ma dochodzić do konfliktów, co doprowadziło do zorganizowania specjalnego prezydium komitetu politycznego partii. Zabrakło jednak Mateusza Morawieckiego i Beaty Szydło. Jarosław Kaczyński przekazał, że były premier "został powiadomiony także SMS-ami" o posiedzeniu, a według prezesa przebywa w woj. podkarpackim wraz z Szydło i Danielem Obajtkiem.

Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej podkreślał, że rzekome konflikty wynikają z "drobnych i źle zinterpretowanych wydarzeń" w czasie nieformalnego spotkania działaczy. Jak zaznaczył, piątkowe prezydium ma służyć temu, aby "wyjaśnić pewne sprawy", bo opinia publiczna wielokrotnie otrzymywała zniekształcony obraz sytuacji wewnątrz PiS.

Prezes był pytany o przyszłego premiera, jeżeli partia wygrałaby najbliższe wybory. Kaczyński zaznaczył, że "jest zbyt wcześnie, żeby ogłaszać, kto będzie premierem, bo najpierw trzeba wygrać wybory".

Będzie koalicja PiS z Grzegorzem Braunem? Kaczyński komentuje

Podczas konferencji Kaczyński był też pytany o możliwość koalicji z ugrupowaniem Grzegorza Brauna. Prezes PiS stanowczo odrzucił taki scenariusz. Stwierdził, że polityk, który wszedł na drogę "negowania Holokaustu", nie może być traktowany jako partner w polityce. Dodał, że PiS "będzie walczył o część jego zdezorientowanych wyborców".

Prezes partii podkreślił jednocześnie, że jego ugrupowanie nie jest formacją, która prowadziłaby Polskę na margines świata zachodniego, a wręcz zależy mu na utrzymaniu miejsca w cywilizowanej wspólnocie.

Prezes Kaczyński odniósł się też do pomysłu powrotu obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, o której mówił ostatnio szef BBN Sławomir Cenckiewicz. Szef partii przyznał, że "być może będzie taka konieczność", ale armia musi być do tego odpowiednio przygotowana, bo obecnie wojsko ma nie być gotowe na przyjęcie 200 tys. rekrutów z dnia na dzień.

Czytaj także:

Źródła: TVN24/TVP Info/tw

Polecane

Wróć do strony głównej