Spotkanie na szczycie ws. Roberta Lewandowskiego. Władze klubu wyraziły się jasno

Robert Lewandowski nadal nie jest pewny swojej przyszłości w Barcelonie. Hiszpańskie media donoszą o spotkaniu agenta Polaka Piniego Zahaviego z prezesem "Blaugrany" Joanem Laportą. Obie strony nie doszły do porozumienia, jednak drzwi do przedłużenia umowy pozostają otwarte.

2025-12-15, 14:38

Spotkanie na szczycie ws. Roberta Lewandowskiego. Władze klubu wyraziły się jasno
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/Enric Fontcuberta

Robert Lewandowski nadal bez porozumienia z Barceloną

Kontrakt Polaka z "Dumą Katalonii" obowiązuje do końca bieżącego sezonu. Hiszpańscy dziennikarze informowali wielokrotnie, że Lewandowski chciałby pozostać na Camp Nou, nawet kosztem znacznej obniżki wynagrodzenia. Na razie jednak w sprawie nowej umowy brak jakichkolwiek konkretów.

W sobotę doszło do spotkania agenta kapitana reprezentacji Polski Piniego Zahaviego z prezesem Barcelony Joanem Laportą. Według Carlosa Moforta z katalońskiego dziennika "Sport", Izraelczyk w imieniu Roberta Lewandowskiego miał przekazać sternikowi "Blaugrany", że jego klient jest skłonny do przedłużenia o rok wygasającego po sezonie kontraktu.

Zahavi miał przekonywać Laportę, że "Lewy" czuje, że w dobrej formie i jest zmotywowany do dalszej gry w ekipie "Dumy Katalonii". Decyzję męża wspiera również żona Anna, która "realizuje w mieście swoje projekty biznesowe, co wiąże ją z Barceloną".

W odpowiedzi Zahavi miał usłyszeć, że dla Barcelony jest jeszcze za wcześnie na podejmowanie ostatecznej decyzji ws. Polaka. Klub chce najpierw zobaczyć, jak "Lewy" zareaguje w decydującej fazie sezonu i jak sprawdzi się na początku 2026 roku.

Lewandowski odlicza dni

Była to prawdopodobnie ostatnia próba osiągnięcia porozumienia przed 1 stycznia. Wtedy Polak będzie mógł negocjować z innymi klubami odejście na zasadzie wolnego transferu, ponieważ do zakończenia jego umowy z Barceloną pozostanie mniej niż pół roku. Polakiem interesują się m.in. Fenerbahce oraz AC Milan.

Czytaj więcej:

Źródło: "Sport"/PolskieRadio24.pl/BG

Polecane

Wróć do strony głównej