Idzie śnieżyca, jakiej dawno nie było. Meteorolodzy: 30 cm śniegu, w górach ponad 50
Choć święta Bożego Narodzenia najpewniej upłyną bez śniegu, przełom roku przyniesie gwałtowną zmianę pogody. Na przełomie grudnia i stycznia zima ma uderzyć z dużą siłą. Polska, podobnie jak znaczna część Europy Środkowej, może zostać zasypana śniegiem. Według modeli pogodowych lokalnie pokrywa śnieżna może sięgnąć nawet 30-31 centymetrów, a w górach przekroczyć 50 cm.
2025-12-21, 07:47
Święta bez zimy, śnieg tylko przelotnie
Europejski model ECMWF zakłada, że 24 grudnia przelotny śnieg może spaść jedynie w południowo-zachodniej Polsce. Kolejne dni świąt upłynąć mają już bez opadów. Zdecydowana zmiana ma nastąpić dopiero pod koniec roku. Około 30 grudnia z północy wkroczyć ma silna śnieżyca, która obejmie niemal całą Polskę i szybko stworzy warstwę białego puchu.
Po 30 grudnia w wielu regionach kraju pokrywa śnieżna osiągnie 5-7 cm, jednak miejscami spadnie znacznie więcej śniegu. Na Pomorzu prognozuje się 16-17 cm białego puchu, a w zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego lokalnie nawet 30-31 cm. W Tatrach grubość pokrywy śnieżnej może sięgnąć 30-33 cm.
Zima uderzy na przełomie roku
Grubsza warstwa śniegu pojawi się również na południowo-zachodnich krańcach Polski, w centrum kraju i na Śląsku. Na południowym oraz północno-wschodnim obszarze kraju prognozy wskazują na 12-13 cm śniegu.
Amerykański model GFS także zapowiada śnieżnego sylwestra i początek nowego roku, choć opady mają być najbardziej intensywne na północy i południu Polski, a słabsze na wschodzie. Już 30 grudnia po południu możliwa jest silna śnieżyca w pasie od Gdańska, przez zachodnią część Warmii i Mazur, po Kujawy i województwo łódzkie. Opady śniegu obejmą także Opolszczyznę, Śląsk, Małopolskę, Podkarpacie oraz zachodnią Lubelszczyznę i mogą utrzymywać się przez kilka dni.
Apogeum zimy prognozowane jest na 3 stycznia. Wtedy pogoda może się gwałtownie załamać: na zachodzie kraju możliwe będą opady deszczu ze śniegiem i deszczu, natomiast na południu i wschodzie wystąpią intensywne opady śniegu. W Tatrach i Bieszczadach pokrywa śnieżna może przekroczyć 50 cm. Zima da się jednak we znaki nie tylko w górach - aktualne prognozy wskazują, że w Rzeszowie może zalegać nawet około 20 cm śniegu.
Będzie też chłodno, choć nie należy spodziewać się siarczystych mrozów. Według prognoz IMGW, opartych na modelu ECMWF, maksymalna temperatura powietrza w okresie od 29 grudnia do 4 stycznia wyniesie od -3 stopni w Małopolsce i -2 stopni na wschodzie do około 2 stopni Celsjusza na Pomorzu.
Źródło: PolskieRadio24.pl