Mandacik? Dziękuję, ale nie zapłacę
Dostałeś mandat za złe parkowanie albo picie piwa pod chmurką? W Gdańsku, Katowicach i Rzeszowie jest duże prawdopodobieństwo, że kary nikt nie wyegzekwuje.
2011-05-23, 07:45
W Warszawie, Krakowie czy Łodzi, mandaty płaci ok. 80 proc. ukaranych nimi osób – informuje "Metro". Najwięcej udaje się ściągnąć w Toruniu - prawie 90 proc. Najgorzej radzą sobie Gdańsk (62 proc. należności), Katowice (70 proc.) i Rzeszów (71 proc.).
Tam gdzie straż miejska nie ściąga mandatów, a wysyła jedynie tytuły wykonawcze do Urzędu Skarbowego, ściągalność wygląda gorzej.
Stolica w ubiegłym roku miała kilkadziesiąt milionów złotych zaległości. Teraz, kiedy zamiast urzędu skarbowego ściąganiem zajmuje się tym wydział podatków i egzekucji ratusza, kwota zaległych mandatów zmalała do 14 mln zł.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA