Czarna skrzynka tupolewa: polscy biegli badają oryginały w Moskwie
Polscy biegli z zakresu fonoskopii, mający zbadać oryginalne zapisy z czarnej skrzynki samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, rozpoczęli prace.
2011-05-31, 12:21
Posłuchaj
Korespondencja Włodzimierza Paca z Rosji (IAR).
Dodaj do playlisty
We wtorek ustalane są sprawy organizacyjne, w środę polscy eksperci przystąpią do właściwych badań. Wynik ich prac ma pozwolić na zakończenie postępowania prowadzonego na potrzeby polskiego śledztwa w krakowskim Instytucie Ekspertyz Sądowych. Polscy eksperci przyjechali do Moskwy z własnym sprzętem.
Dwojgu specjalistów z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie towarzyszy ppłk Tomasz Mackiewicz z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, jeden z prokuratorów wojskowych prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy Tupolewa. W październiku 2010 roku przewodził on już pracom polskich biegłych z zakresu archeologii, geologii i geodezji, którzy prowadzili badania w miejscu wypadku Tu-154M na lotnisku Siewiernyj. Biegli z Polski pozostaną w Moskwie do 8 czerwca.
Badania biegłych
Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa mówił, że "polscy biegli oraz prokurator będą uczestniczyć w badaniach oryginalnego rejestratora CVR, rejestrującego odgłosy w kokpicie samolotu Tu-154M i oryginalnego nośnika pochodzącego z tego rejestratora".
Dodał, że czynności te będą prowadzone przez śledczych z Komitetu Śledczego FR oraz powołanych przez nich biegłych, przy udziale polskich biegłych i prokuratora.
Wniosek w sprawie wyjazdu do Moskwy polskich biegłych prokuratura wojskowa wysyłała do Rosji kilkakrotnie - po raz pierwszy w czerwcu zeszłego roku, następnie w styczniu i maju tego roku.
- W sytuacji, gdyby wypożyczenie rejestratorów okazało się na obecnym etapie niemożliwe (nadal trwa rosyjskie śledztwo), strona polska wniosła o umożliwienie przeprowadzenia badań zewnętrznych magnetycznych nośników danych, jak również wykonanie kopii zawartych na nich zapisów, w obecności polskich biegłych i specjalistów, na terenie Federacji Rosyjskiej - wyjaśniła w styczniu NPW.
Badanie dokonane przez biegłych z zakresu fonoskopii umożliwi zakończenie prac prowadzonych na potrzeby polskiego śledztwa w krakowskim Instytucie Ekspertyz Sądowych nad końcową opinią dotyczącą nagrań. Polskim ekspertom odsłuchującym zapis czarnych skrzynek Tu-154M zależy na uzyskaniu dostępu do oryginalnego nagrania, gdyż przed podpisaniem się pod ostateczną ekspertyzą chcą porównać go z kopią, jaką dysponuje strona polska.
sm
REKLAMA