Rosja: pożary pustoszą Syberię
Na Syberii płonie ponad 37 tysięcy hektarów lasów. W okolicach Krasnojarska i Irkucka ogłoszono stan alarmowy.
2011-06-13, 10:36
Posłuchaj
Według wyliczeń ekspertów w tym roku liczba pożarów jest już dwukrotnie większa niż rok temu. W 2010 roku Rosjanie zmagali się z wielkimi pożarami przez kilka miesięcy. Spłonęło wiele wsi, a Moskwę przez kilka tygodni spowijał dym z tlących się podmiejskich torfowisk.
W tym roku o pierwszych zarzewiach ognia rosyjskie media informowały już w styczniu. Płonęły lasy w okolicach Bajkału i na Dalekim Wschodzie. Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest na terytorium Syberyjskiego Okręgu Federalnego. W Kraju Krasnojarskim i obwodzie Irkuckim obowiązuje tak zwany „stan sytuacji nadzwyczajnej”.
Strażacy naliczyli aż 206 punktów, z których rozprzestrzenia się ogień. Na Syberię przerzucono niemal 80 procent ciężkiego sprzętu gaśniczego, w tym m.in. samoloty, śmigłowce i pociągi ratownicze. Przy walce z żywiołem uczestniczy 5 tysięcy strażaków.
Eksperci przestrzegają przed popadaniem w rutynę i lekceważeniem ognia.
REKLAMA
mr
REKLAMA