Żaglowiec "Fryderyk Chopin" wrócił do Polski
Żaglowiec, który osiem miesięcy spędził poza granicami naszego kraju, wpłynął do portu w Świnoujściu.
2011-06-30, 04:00
Posłuchaj
Jeszcze dziś jednostka ma dopłynąć do Szczecina, gdzie weźmie udział w uroczystościach z okazji objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej.
1 października u.br. "Fryderyk Chopin" wyruszył w rejs "Szkoły pod żaglami" na Karaiby. Na jego pokładzie było blisko 40 gimnazjalistów. Pod koniec października, podczas potężnego sztormu na Atlantyku, żaglowiec stracił oba maszty. Nikomu z załogi nic się nie stało.
"Fryderyk Chopin" został odholowany po brytyjskiego portu Falmouth. Koszt naprawy zniszczonych żagli pokrył PZU. Statek nie mógł jednak wypłynąć z portu, bo nałożono na niego areszt jako zabezpieczenie roszczeń kutra, który odholował go do portu.
Ostatecznie nowy armator, spółka 3Ocean, udzielił gwarancji zabezpieczających roszczenia. Areszt uchylono i żaglowiec wyruszył w piątek drogę powrotną do kraju.
PAP,kk
REKLAMA