"Polityka Unii stwarza więcej problemów niż rozwiązań"

Polska prezydencja doda wigoru Unii Europejskiej, zapewnia na łamach rzymskiego dziennika "La Repubblica" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

2011-07-03, 14:39

"Polityka Unii stwarza więcej problemów niż rozwiązań"
Radosław Sikorski. Foto: Helene C. Stikkel./Wikimedia Commons

Posłuchaj

Radosław Sikorski o priorytetach polskiej prezydencji - relacja Marka Lehnerta z Rzymu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Artykuł szefa polskiej dyplomacji ukazuje się w przeddzień jego wizyty w stolicy Włoch, w czasie której odbędzie on rozmowy z przedstawicielami włoskiego rządu oraz Watykanu.

W artykule zatytułowanym "Obietnica Polski" minister Sikorski przedstawia na łamach włoskiej gazety priorytety polskiej prezydencji. Już na początku polemizuje on z tezą, że "struktury i polityka Unii Europejskiej stwarzają więcej problemów, aniżeli rozwiązują. Instytucje są zbyt złożone, integracja zbyt ambitna począwszy od euro, nadmierna jest centralizacja procesu decyzyjnego".

Stabilność i solidarność

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji opinie te są "zjawiskiem dość wyjątkowym i niepokojącym", świadczą bowiem o "spadku zaufania do samego jądra solidarności europejskiej". Przypominając, że Polska jest "szóstą najważniejszą gospodarką w Europie i wśród pierwszych dwudziestu na świecie", minister Sikorski stwierdza, że było to możliwe dzięki "zbiorowemu zainwestowaniu w stabilność instytucjonalną i solidarność, które gwarantuje Unia Europejska".

Dlatego, dodaje szef polskiej dyplomacji, w sytuacji, gdy Unia będzie musiała podjąć w najbliższych miesiącach trudne decyzje, "Polska nie zaakceptuje odpowiedzi, która przewidywałaby mniej solidarności czy mniej integracji. To jest najpewniejsza droga ku rozpadowi", uważa Radosław Sikorski.

Jego zdaniem "zbyt wiele reguł i normatyw Europy przyjęto z myślą o innej epoce. My - podkreśla - chcemy integracji bardziej inteligentnej". Tym bardziej, dodaje, że gdy my sprzeczamy się na temat naszych problemów wewnętrznych, setki milionów ludzi proszą Unię Europejską o pomoc i nadzieję.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej