W Polsce nie ma zakażonych nasion z Egiptu
Epidemia wywołana bakterią E.coli była jednym z tematów zakończonego w środę w Sopocie nieformalnego posiedzenia ministrów zdrowia państw UE.
2011-07-06, 18:36
Minister Zdrowia Ewa Kopacz w rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, "że do Polski nie dotarły zakażone nasiona".
Dyrektor Generalna Dyrekcji ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej Paola Testori Coggi zapewniła podczas konferencji prasowej, że "Unia Europejska ma całkowitą kontrolę nad epidemią wywołaną przez bakterię E.coli".
- Wiemy, jakie były źródła zakażenia, tzn. importowane nasiona do kiełkowania z Egiptu, które zostały wycofane z rynku i na trzy miesiące został zawieszony ich import - powiedziała.
Kopacz poinformowała, że podczas spotkania ministrowie zastanawiali się, jak można zapobiec takim sytuacjom. - Podkreślaliśmy udoskonalenie tzw. systemu wczesnego ostrzegania, bo wiele było zastrzeżeń, gdy pojawiły się pierwsze przypadki zakażenia bakterią E. coli - dodała.
REKLAMA
Wyraziła nadzieję, że po zgłoszonych uwagach system będzie działał nienagannie. - Wiemy również, że każdemu z państw UE taka historia może się przytrafić; na to nie mamy żadnego wpływu - dodała.
Według Kopacz "problem polega na tym, że takie państwo nie może zostać samo w takich sytuacjach". Zaznaczyła, że ministrowie zdrowia podczas posiedzenia w Sopocie "zgłosili gotowość do niesienia każdej pomocy krajom dotkniętym kryzysem".
W następstwie zakażenia EHEC oraz wystąpienia zespołu hemolityczno-mocznicowego (HUS) zmarło ok. 50 osób.
aj
REKLAMA