Komitet kadydata PO donosi na kontrkandydata

Komitet Romana Szełemeja donosi do prokuratury na komitet kontrkandydata.

2011-07-15, 13:47

Komitet kadydata PO donosi na kontrkandydata
. Foto: Avjoska/Wikimedia Commons

Komitet Wyborczy popieranego przez PO na prezydenta Wałbrzycha kandydata w przedterminowych wyborach zarzuca komitetowi kontrkandydata, popieranego przez SLD Mirosława Lubińskiego, że bezprawnie wszedł w posiadanie list z podpisami poparcia dla Szełemeja.

Jak podał Artur Wylandowski, pełnomocnik wyborczy Szełemeja, komitet złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury rejonowej w Wałbrzychu. - Zdziwienie budzi fakt, że wykazy poparcia zawierające zakwestionowane podpisy znalazły się w posiadaniu KWW Mirosława Lubińskiego, co jest niezgodne z prawem. Mirosław Lubiński prezentował je osobiście podczas zorganizowanej 13 lipca konferencji prasowej. Domagamy się wyjaśnienia, kiedy i w jakim trybie Mirosław Lubiński wszedł w posiadanie tych wykazów - napisał w oświadczeniu przesłanym Wylandowski.

Chodzi o listy z wykazem wyborców popierających Szełemeja, na których znalazły się nieprawdziwe podpisy - autentyczność podpisów zakwestionowała Miejska Komisja Wyborcza w Wałbrzychu. O "fałszowaniu podpisów wyborców przez Komitet Wyborczy Romana Szełemeja" Lubiński zawiadomił wałbrzyską prokuraturę. Według niego, trzy karty z wykazem wyborców popierających Szełemeja przyniesione do Miejskiej Komisji Wyborczej w Wałbrzychu przez pełnomocnika wyborczego kandydata popieranego przez PO, zostały wypisane jednym charakterem pisma, a 52 numery PESEL wpisane na tych kartach nie istnieją. Według Wylandowskiego w czwartek okazało się, że nieprawdziwych podpisów jest więcej. - To według naszych informacji 111 podpisów zbieranych przez 16-letniego wolontariusza - powiedział.

Odwrócenie uwagi

Lubiński ocenił, że doniesienie do prokuratury złożone przez komitet Szełemeja, ma na celu odwrócenie uwagi od istoty sprawy, czyli "fałszerstwa list poparcia". Dodał, że nie wie, kto przyniósł listy z nieprawdziwymi podpisami do jego komitetu. - Zweryfikowałem te informacje z moim przedstawicielem w Miejskiej Komisji Wyborczej i po tym, mając w ręku dowód przestępstwa, złożyłem doniesienie do prokuratury - mówił.

Oprócz Szełemeja i Lubińskiego start w przedterminowych wyborach zapowiedzieli: Patryk Wild (Stowarzyszenie Obywatelski Dolny Śląsk) oraz należący do PiS Kamil Zieliński. Z kandydowania zrezygnował popierany przez PJN Marek Ratusznik, reprezentujący komitet "Wałbrzych jest najważniejszy".

W ubiegłorocznych wyborach samorządowych Wild nie przeszedł do II tury wyborów. Lubiński z kolei wygrał w ubiegłym roku I turę głosowania z Piotrem Kruczkowskim, a II przegrał ok. 320 głosami.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej