Minister chce 20 tys. zł od tabloidu. Ruszył proces

Zadośćuczynienia za obraźliwe wpisy na forum internetowym domaga się od dziennika „Fakt” minister Radosław Sikorski.

2011-07-18, 16:50

Minister chce 20 tys. zł od tabloidu. Ruszył proces
. Foto: wikipedia

Sąd Okręgowy w Warszawie rozpoczął w poniedziałek proces cywilny o ochronę dóbr osobistych. Pod tekstami w internetowym wydaniu dziennika pojawiały się obraźliwe i antysemickie komentarze pod adresem ministra Sikorskiego.

Radosław Sikorski poczuł się dotknięty komentarzami i postanowił pozwać tabloid. Minister podkreśla w pozwie przeciw wydawcy "Faktu", że administratorzy portalu nie usuwali wpisów nawet przez trzy miesiące. Przywołuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który w marcu br. stwierdził, że jeśli właściciel strony internetowej jest świadomy bezprawności wpisów, to ma obowiązek natychmiast je usunąć, a jeśli tego nie zrobi - ponosi odpowiedzialność.  

Sprawę Sikorskiego prowadzi Roman Giertych. Adwokat przypomina, że Sąd Najwyższy kilka lat temu orzekł, że gazeta w Internecie to także gazeta podlegająca rejestracji, a wpisy na jej forum to jak listy do redakcji, za które redakcja odpowiada.

Wyadawca „Faktu” problemu nie widzi. - Usunęliśmy wpisy i przeprosiliśmy pana Sikorskiego. Co jeszcze mielibyśmy zrobić, skoro zrobiliśmy już więcej niż nakazuje nam prawo? - mówił pełnomocnik Ringier Axel Springer Polska, który jest wydawcą „Faktu”, mec. Rafał Zięba.

REKLAMA

Sikorski chce od wydawcy 20 tys. zł zadośćuczynienia. Jego zdaniem obraźliwe i antysemickie komentarze, które pojawiały się na forum nie tylko naruszyły jego godność, ale także wizerunek Polski jako tolerancyjnego kraju.

wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej