Pawlak: w raporcie Millera muszą być nazwiska
"To jest dobra okazja, by rodziny ofiar katastrofy, opinia publiczna dowiedziały się bezpośrednio, jakie były przyczyny i ewentualnie kto jest odpowiedzialny za katastrofę".
2011-07-22, 18:30
Posłuchaj
Wicepremier-minister gospodarki Waldemar Pawlak ocenia, że rodziny ofiar, politycy oraz opinia publiczna odetchną z ulgą po publikacji raportu komisji szefa MSWiA Jerzego Millera.
Premier Donald Tusk powtórzył dziś, że cały raport komisji badającej katastrofę smoleńską zostanie udostępniony opinii publicznej 29 lipca.
Uzdrowienie debaty publicznej
Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział w Sopocie dziennikarzom, że publikacja raportu uzdrowi debatę publiczną.
- To jest dobra okazja, by rodziny ofiar katastrofy, opinia publiczna dowiedziały się bezpośrednio, jakie były przyczyny i ewentualnie kto jest odpowiedzialny za katastrofę - powiedział Waldemar Pawlak.
REKLAMA
Zdaniem wicepremiera, w raporcie powinny znaleźć się nazwiska osób odpowiedzialnych za katastrofę, bowiem w przeciwnym wypadku pojawią się kolejne medialne domysły i przypuszczenia.
Raport przygotowany przez komisję, na której czele stoi minister Jerzy Miller, liczy ponad trzysta stron. Dokument został przekazany szefowi rządu kilka tygodni temu. Jest obecnie tłumaczony na angielski i rosyjski.
Wybuch w Oslo - relacja minuta po minucie
gs
REKLAMA
REKLAMA