Włochy: ciąg dalszy walki z homofobią
Homofobia nie będzie we Włoszech okolicznością obciążającą w sprawach o naruszenie nietykalności osobistej. Odrzucenie ustawy wywołało polityczną burzę.
2011-07-27, 08:32
Posłuchaj
Przeciwko zmianom w przepisach głosowało we wtorek wieczorem 293 deputowanych z koalicyjnych ugrupowań: Lud Wolności i Liga Północna oraz z opozycyjnej postchadeckiej Unii Centrum.
Projekt poparło 250 przedstawicieli opozycji. 21 deputowanych wstrzymało się od głosu. Była wśród nich minister ds. równouprawnienia Mara Carfagna, której zdaniem brak poparcia dla ustawy o walce z homofobią to "stracona okazja" rządzącej partii.
Drugie podejście również odrzucone
Już po raz drugi w tej kadencji parlament odrzucił projekt ustawy w tej sprawie, przedstawiony przez opozycję, ponieważ uznał, że jest on niezgodny z konstytucją.
Koalicja rządowa, przeciwna zmianie kodeksu karnego, wskazała na niezgodność projektu ustawy z konstytucją, gwarantującą obywatelom równość wobec prawa.
REKLAMA
Maurizio Lupi z partii Lud Wolności Silvio Berlusconiego przekonywał, że przestępstwa są poważne, ponieważ godzą w konkretne osoby niezależnie od orientacji seksualnej. Innego zdania jest opozycja.
- Część parlamentu postanowiła stanąć dziś po stronie stosujących przemoc - powiedziała współautorka projektu ustawy Paola Concia, zapowiadając, że po wakacyjnej przerwie przystąpi znów do ataku.
Fala krytyki
- To hańba, która - mam nadzieję - nie pozostanie niezauważona, gdyż jest to ciemna karta - oświadczył lider Partii Demokratycznej Pierluigi Bersani
W bardzo ostrych słowach decyzję Izby skrytykowały włoskie stowarzyszenia homoseksualistów.
REKLAMA
- Zadenuncjujemy w Europie i cywilizowanym świecie fakt, że we Włoszech panuje prawdziwy kryzys demokracji. Ten parlament zdradził cywilizację oraz sprawiedliwość i postanowił wspierać agresorów - oznajmił szzef organizacji pod nazwą Arcigay, Paolo Patane
Decyzję niższej izby włoskiego parlamentu skrytykowało także Amnesty International, która w wydanym komunikacie poinformowało, że "Włochy nie zdołały podjąć działań, by chronić mniejszościowe grupy przed dyskryminacją".
Przedstawicielka AI, Nicola Duckworth, podkreśliła zarazem, że "liczba homofobicznych i transfobicznych ataków, odnotowanych w ostatnich latach we Włoszech, pozostaje powodem zaniepokojenia".
Amnesty International wezwała Włochy, by zagwarantowały odpowiednie przestrzeganie już istniejących przepisów o walce z dyskryminacją, a także by nie wyłączały "pewnych grup" z ustawodawstwa dotyczącego przestępstw nienawiści.
REKLAMA
mr
REKLAMA