"Nie ma różnicy między Palikotem i Lepperem"

Janusz Steinhoff, były wicepremier w rządzie Jerzego Buzka powiedział, że styl, który był prezentowany przez Andrzeja Leppera stał się dość powszechny na obecnej scenie politycznej.

2011-08-09, 11:30

"Nie ma różnicy między Palikotem i Lepperem"
Janusz Steinhoff. Foto: PR

Posłuchaj

"Salon polityczny Trójki", 9 sierpnia
+
Dodaj do playlisty

Gość "Salonu politycznego Trójki" dodaje, że Andrzej Lepper był niewątpliwie politykiem zdolnym, jednak stylu polityki, który uprawiał nie aprobuje.

- Nie widzę żadnej różnicy między stylem uprawiania polityki, który prezentuje Janusz Palikot i prezentował Andrzej Lepper przed kilkoma laty. Obu tych polityków nie akceptuję i budzą oni mój sprzeciw - dodał.

Janusz Steinhoff odniósł się także do stylu uprawiania polityki przez rząd PO-PSL, który ocenia "nieźle" natomiast źle ocenia poziom reform i politykę w finansach publicznych. Gość radiowej Trójki podkreślił, że przed nowym rządem stanie kluczowy problem reformy finansów publicznych.

- Podjęcie koniecznych w społecznym odbiorze, ale trudnych decyzji np. o zmianie wieku emerytalnego itd. (...) Trzeba mieć świadomość, że czas tego czterolecia był czasem niewystarczająco wykorzystanym jeśliby brać pod uwagę długofalowe skutki dla stanu finansów publicznych. Przed nowym rządem stanie wielki problem.

REKLAMA

Minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka nie wierzy w zapewnienia ministra finansów Jacka Rostowskiego, że w 2015 roku budżet będzie zrównoważony.

- Nie wiem za pomocą jakich narzędzi. Pamiętajmy o tym, że deficyt sektora finansów publicznych w tam tym roku to było prawie 118 mld zł - przypomina Steinhoff.

Były wicepremier podkreślił jednak, że nie krytykuje rządu generalnie, bo jak zaznaczył sytuacja gospodarcza w Europie i świecie jest niekorzystna.

aj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej