Kaczyński: gdzie jest Tusk, porzucił wyborców?
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że Donald Tusk nic nie robi w obliczu kryzysu finansowego, wzrostu kursu franka i wzrostu cen.
2011-08-09, 14:25
Posłuchaj
Jeśli trzeba będzie zapłacić za kryzys finansowy, powinno się sięgnąć do "głębokich kieszeni". Za kryzys nie mogą płacić biedni ludzie - oświadczył prezes PiS.
- Prawo i Sprawiedliwość jest za tym, by w razie konieczności płacenia za kryzys, płacić z kieszeni głębokich. (...) W żadnym wypadku nie może być tak, żeby ci, którzy są w tej chwili w gorszej sytuacji, albo w ogóle są biedni, mieli za to płacić - powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Warszawie.
"Głębokie kieszenie się oszczędza"
Prezes PiS podkreślał, że nie może być tak, "żeby ci, którzy dzisiaj jeszcze trzymają się na poziomie średnim, byli spychani w biedę właśnie, dlatego że te głębokie kieszenie się w Polsce nieustannie oszczędza i że rządzą ludzie, którzy bardzo o te głębokie kieszenie, o tę grupę społeczną dbają".
Szef PiS powiedział, że jednym z pomysłów jego partii na "sięgnięcie do głębokich kieszeni" jest podatek bankowy. - Ale takich pomysłów może być więcej - dodał.
REKLAMA
Politycy PiS przedstawili na konferencji, jak wzrosły ceny na podstawowe produkty w okresie rządów PO. Mówili też o ostatnim wzroście kursu franka. - Gdzie jest premier, czy premier przypadkiem nie porzucił tych, którzy głosowali na niego w 2007 roku? - pytał w tym kontekście Jarosław Kaczyński.
to
REKLAMA