Tabloidowa "ustawka" minister edukacji?
Zdjęcia szefowej MEN Katarzyny Hall ze spuszczonymi spodniami zelektryzowały portale i skonfundowały PO.
2011-08-17, 18:15
Minister edukacji, która jest trzecia na gdańskiej liście kandydatów PO do Sejmu, została sfotografowana podczas wizyty u lekarza. Zdjęcia ukazały się w "Super Expressie". Jedno z poczekalni, gdzie Katarzyna Hall czekała na wizytę u ortopedy. - Jak zwykły pacjent - zaznacza gazeta. Kolejne - ze spuszczonymi spodniami, u lekarza, wreszcie na kozetce podczas rehabilitacji. Z tekstu dowiadujemy się, że szefowa resortu edukacji całe wakacje leczyła kolano.
- Siła tabloidu - mówi "Rzeczpospolitej" w nieoficjalnej rozmowie jeden z pracowników MEN. I dodaje, że nie było tajemnicą, iż Katarzyna Hall leczy ubiegłoroczną kontuzję i sierpniowy urlop przeznaczy na rehabilitację. Zdjęcie nóg szefowej MEN w tabloidzie było jednak dla jej podwładnych zaskoczeniem. - Zawsze chodzi w spodniach i jej nóg nikt nigdy nie widział - wyjaśnia pracownik resortu.
Paweł Olszewski, rzecznik Klubu Parlamentarnego PO, wykręcił się od odpowiedzi na pytania "Rz", mówiąc, że zdjęć nie widział, więc trudno mu je komentować. - Tabloidy często publikują zdjęcia z ukrycia - dodał. Podobnie reagowali jego partyjni koledzy, nawet w nieoficjalnych rozmowach.
Sama zainteresowana też nabrała wody w usta i w serwisie internetowym Twitter, gdzie wcześniej informowała o rehabilitacji kolana, o zdjęciach w "Super Expressie" nawet się nie zająknęła.
REKLAMA
Koniec kariery?
Eksperci od wizerunku nie mają wątpliwości, że była to tzw. ustawka, czyli zdjęcia zrobione niby przypadkiem, ale za wiedzą i zgodą osoby fotografowanej.
- Jestem pewien, że to była ustawka - mówi "Rz" Eryk Mistewicz, konsultant polityczny. - Ale gra z tabloidami wymaga ogromnej fachowości, której pani minister zabrakło. W efekcie zapisze się w pamięci jako pierwszy minister z opuszczonymi spodniami.
Według Mistewicza ta sesja zdjęciowa przekreśliła szanse Katarzyny Hall na tekę ministra edukacji po wyborach, bo po prostu wszyscy się z niej śmieją. - Takim ludziom nie powierza się poważnych zadań, np. edukacji naszych dzieci - komentuje.
Obejrzyj galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
"Super Express"/ "Rzeczpospolita"/ aj
REKLAMA