Indie: wybuch bomby w budynku sądu. 10 ofiar
W wyniku wybuchu bomby w gmachu Sądu Najwyższego w stolicy Indii New Delhi 10 osób zmarło, a 45 zostało rannych. Niektóre z nich są w bardzo ciężkim stanie.
2011-09-07, 08:46
Policja poinformowała, że bomba była umieszczona w walizce, w zatłoczonej o tej porze dnia recepcji znajdującej się przy głównym wejściu do sądu. Na razie nikt nie przyznał się do jej podłożenia.
Dzień na zdjęciach - zobacz galerię>>>
- Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a w Delhi ogłoszono stan gotowości. Wszelkie środki, jakie można było podjąć, zostały podjęte - zapewnia U.K. Bansal, odpowiedzialny w MSW za bezpieczeństwo. Policja otoczyła okolice budynku znajdującego się w pobliżu parlamentu i kancelarii premiera.
Kto jest odpowiedzialny za zamach?
- Rząd potępił atak terrorystyczny, do którego dziś doszło. Delhi stało się celem dla ugrupowań terrorystycznych. Na tym etapie zidentyfikowanie sprawców jest niemożliwe - oświadczył Chidambaram w deklaracji odczytanej w izbie niższej parlamentu.
Władze sprawdzają wiadomość wysłaną e-mailem przez działającą w Azji Południowej grupę Harkat-ul-Jihad Islami, w której jej członkowie przyznają się do przygotowania zamachu. Grupa ma bazy w Pakistanie i Bangladeszu. Wiadomość wysłano w czasie, gdy premier Indii Manmohan Singh przebywa z pierwszą od 12 lat wizytą w Bangladeszu.
W ostatnim potrójnym zamachu bombowym w Indiach, w połowie lipca w mieście Mumbai, zginęło 26 osób.
IAR,PAP,kk
REKLAMA