Whitney Houston prawie wyrzucona z samolotu
Amerykańska gwiazda muzyki pop Whitney Houston odmówiła zapięcia pasów w samolocie - podaje plotkarski portal tmz.com.
2011-10-14, 12:43
TMZ.com (to ten portal jako pierwszy poinformował m.in. o śmierci Michaela Jacksona) opisuje historię jako swój "exclusive". Według portalu piosenkarka wsiadła do rejsowego samolotu linii Delta z Atlanty w środę wieczór. Usiadła w fotelu i przed startem została poproszona przez obsługę o zapięcie pasa bezpieczeństwa.
Według tmz odmówiła i "zaczęła gwiazdorzyć" (ang. "got diva") przed obsługą. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy pojawił się drugi pracownik linii i ostrzegł ją, że jeśli nie zapnie pasa będzie musiała opuścić samolot. Wówczas gwiazda muzyki pop i R&B zgodziła się, żeby stewardessa zapięła jej pas i samolot mógł wystartować.
TMZ.com w całej historii zastanawia się nad prawdziwością wersji otoczenia gwiazdy, że nie była ona pod wpływem alkoholu ani narkotyków. Houston jest bowiem znana nie tylko z działalności na scenie muzycznej i w Hollywood, ale także z poważnych problemów z używkami.
sg
REKLAMA