Wiatr niesie spustoszenie. 50 tys. domów bez prądu
Huraganowe wiatry i ulewne deszcze spowodowały liczne zakłócenia w funkcjonowaniu infrastruktury w Szkocji i w północnej Anglii.
2011-12-09, 13:12
Posłuchaj
Policja ostrzegła, że huraganowe wiatry dotkną większość terytorium Szkocji, a osoby, które zdecydują się na podróż w obecnych warunkach "narażają się na poważne niebezpieczeństwo".
Paraliż komunikacyjny
Wiatr wiejący z prędkością ok. 160 km na godzinę zmusił władze do zamknięcia części szkół i skrócenia lekcji w innych, oraz zamknięcia większości dużych mostów. Lotniska w Glasgow i Edynburgu odwołały w sumie 58 lotów, trzy rejsy przekierowano do innych portów lotniczych. Zakłócony jest także ruch pociągów.
W hrabstwie North Ayrshire w środkowej Szkocji eksplodowała turbina w parku wiatrowym. Płomienie były widoczne z odległości kilku kilometrów.
REKLAMA
Śmigłowiec brytyjskich sił powietrznych RAF uratował dwie osoby uwięzione w samochodzie na podtopionych terenach w hrabstwie Yorkshire, na północy Anglii.
Zobacz galerię Dzień Na Zdjęciach >>>
REKLAMA
Najsilniejszy wiatr zarejestrowano w Szkocji w marcu 1986 roku - wiało wtedy z prędkością 278 km na godzinę.
mr
REKLAMA