Dwie "wpadki" prezydenta i nowe słowo gotowe
Kłopoty prezydenta Niemiec Christiana Wulffa, krytykowanego za zatajenie prywatnego kredytu i wywieranie nacisków na prasę, sprawiły, że w języku niemieckim pojawiło się nowe słowo: "wulffen".
2012-01-11, 16:38
Rzecznik Stowarzyszenia Języka Niemieckiego Holger Klatte powiedział agencji dpa, że "wulffować" ma dwa znaczenia. Jedno z nich określa nagrywanie komuś tyrady na automatyczną sekretarkę, ewentualnie skrzynkę głosową. Drugie znaczenie to unikanie bezpośredniego powiedzenia prawdy, ale w taki sposób, aby nie można było komuś wprost zarzucić kłamstwa.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
W pierwszym przypadku chodzi o interwencję Wulffa u redaktora naczelnego gazety "Bild" Kaia Diekmanna w sprawie publikacji artykułu na temat otrzymania przez prezydenta znacznej pożyczki od żony pewnego biznesmena. W drugim - o mało przekonujące i przekazywane pod presją świata polityki, mediów i opinii publicznej wyjaśnienia prezydenta dotyczące owej pożyczki, którą zaciągnął na zakup domu.
mr
REKLAMA