Biedni i bogaci. Cud tylko na Lubelszczyźnie
Pogłębiają się różnice między bogatymi regionami a większością biednych - wynika z analizy dotyczącej wyników gospodarczych województw w 2011 roku.
2012-02-04, 08:32
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Według "Rzeczpospolitej", ubiegły rok najlepszy był dla Lubelszczyzny. Województwo zanotowało najszybszy wzrost płac, najwyższą dynamikę produkcji przemysłowej i niemal najwyższy wzrost zatrudnienia. Dzięki tym wynikom regionowi udało się nieco zmniejszyć dystans do najbogatszych regionów, jednak był to wyjątek wśród niezamożnych.
Pozostałym biedniejszym województwom, zwłaszcza z północno-wschodniej Polski, sztuka nadrabiania zaległości wobec bogatszych zupełnie się nie udała. W zestawieniu dotyczącym inwestycji najgorzej wypadło Warmińsko-Mazurskie - tam nakłady spadły o 11,5 procent w ciągu roku. Najwolniej wynagrodzenia rosły w Zachodniopomorskiem, a zatrudnienie w Opolskiem.
Obok Lubelszczyzny, bardzo dobrze wypadła w zestawieniu Małopolska, województwo łódzkie i Wielkopolska. Kluczem do sukcesu, jak wskazują samorządowcy, był rozwój przedsiębiorczości.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA