Bartoszewski zaprzecza: nie ma sporu z Sikorskim
Władysław Bartoszewski zaprzecza jakoby interweniował u szefa MSZ ws. planowanej sprzedaży budynku polskiego konsulatu w Kolonii.
2012-02-23, 12:03
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
MSZ potwierdza, że planuje sprzedaż siedziby, liczy na 1,5 mln zł oszczędności rocznie. Czwartkowa "Rzeczpospolita" napisała, że na tle planów związanych ze sprzedażą placówki w Niemczech wybuchł spór między Bartoszewskim a Sikorskim. Ten pierwszy miał interweniować u szefa MSZ, by nie sprzedawać budynku, jednak Sikorski - według anonimowych dyplomatów cytowanych przez "Rz" - miał mu powiedzieć, że pierwszy raz o tym słyszy. Później - opisuje gazeta - okazało się jednak, że sprzedaż będzie realizowana, co miało zdenerwować Bartoszewskiego.
- To horrendalna nieprawda - powiedział Bartoszewski, pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego, były szef polskiej dyplomacji. Jak podkreślił, z prawdziwym zdumieniem przeczytał w "Rz" o sporze między nim a Sikorskim. - Oświadczam, że nie odbywałem z ministrem Sikorskim żadnych rozmów na ten, szczegółowy (temat), ani inne tematy dotyczące zarządzaniem mieniem i innymi działaniami MSZ w Niemczech - podkreślił.
Przypomniał, że był zdecydowanym zwolennikiem, by to Sikorski objął tekę szefa resortu dyplomacji w roku 2007 r. - To był mój pogląd, że jest to najodpowiedniejszy kandydat, tego poglądu do dzisiejszego dnia nie zmieniłem - oświadczył.
REKLAMA
aj
REKLAMA