Ambasador wyrzucony. Tusk nie zmienia zdania
Premier nie miał wcześniej sygnałów, żeby białoruskie władze planowały zastosować sankcje polityczne wobec polskiego ambasadora w Mińsku.
2012-02-28, 16:35
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Szef rządu pytany o to zdarzenie przez dziennikarzy przyznał, że dowiedział się o całej sprawie z mediów. Donald Tusk zapewnił, że Polska nie zmieni swojego stanowiska wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki. Premier nie chciał komentować decyzji białoruskiego MSZ i nie ukrywał zaskoczenia z tego faktu.
Decyzja Białorusi to odpowiedź tego kraju na sankcje, jakie we wtorek nałożyła na Białoruś Unia Europejska. Kraje wspólnoty postanowiły miedzy innymi, że ponad 20 przedstawicieli władz reżimu Łukaszenki nie będzie miało wstępu na teren Unii.
Po tych sankcjach władze Białorusi nakazały ambasadorowi Polski w Mińsku opuszczenie kraju. Podobne wezwanie skierowały do przedstawiciela Unii Europejskiej. Jednocześnie wezwały "na konsultacje" do Mińska swojego ambasadora w Warszawie.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA