Problemy z budową dróg: dziura goni dziurę
"Rzeczpospolita" pisze, że wraz z oddawaniem kolejnych odcinków dróg wychodzą na jaw usterki, a firmy budowlane żądają dopłat do kontraktów.
2012-03-12, 07:04
Gazeta przypomina, że po kontroli jednego z odcinków autostrady A2, trzeba było na nowo kłaść warstwę asfaltu na długości kilkuset metrów. W przypadku rekordowo drogiej drogi S8 w Warszawie z dwóch do pięciu lat ma zostać przedłużona gwarancja wykonawcy. Powód - usterki.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada przegląd realizowanych i ukończonych inwestycji. Słaba jakość dróg może wynikać z prób szukania przez firmy oszczędności. Spółki wygrywały kontrakty w szczycie kryzysu, oferując ceny niższe o 50-60 procent niższe niż kosztorysy.
Teraz budujący, którzy kilka lat temu oferowali bardzo niskie ceny, występują o dopłaty. Ich roszczenia wzrosły do dwóch miliardów 700 milonów złotych. GDDKiA deklaruje, że po przeanalizowaniu wniosków na połowę tej sumy, za zasadne uznała 5 procent, czyli 77 milionów złotych.
IAR, sm
REKLAMA