Wyrok w procesie Kobylańskiego z Sikorskim
Chodzi o proces cywilny, który Jan Kobylański, polonijny biznesmen, wytoczył ministrowi Radosławowi Sikorskiemu za nazwanie go "antysemitą i typem spod ciemnej gwiazdy".
2012-03-14, 07:03
Wyrok ma wydać sąd Okręgowy w Warszawie. Zaskarżone przez Kobylańskiego sforumłowania znalazły się w wywiadzie-rzece wydanym w książce "Strefa zdekomunizowana". Proces o ochronę dóbr osobistych rozpoczął się latem 2010 roku.
Kobylański, szef Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej, były konsul honorowy RP w Urugwaju i Argentynie, domaga się przeprosin w dziennikach oraz wpłaty 20 tysięcy złotych na rzecz Ruchu Obrony Życia im. księdza Jerzego Popiełuszki. Radosław Sikorski podtrzymał słowa, które napisał w książce i przypomniał, że pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej rozważał postawienie Kobylańskiemu zarzutu o szmalcownictwo w czasie drugiej wojny światowej.
Sąd przed wydaniem wyroku chciał zapoznać się z aktami procesu karnego, który Kobylański wytoczył kilkunastu politykom i ludziom mediów za zniesławienie, a także postępowania prowadzonego przez IPN, dotyczącego wydania Żydów w ręce hitlerowców przez osobę o nazwisku Kobylański. Obie sprawy zostały umorzone z powodu przedawnienia.
IAR, agkm
REKLAMA
REKLAMA