Obława w Tuluzie. Eksplozje i strzały
Francuskie siły specjalne nie przypuściły szturmu na dom, w którym przebywa mężczyzna podejrzany o zamordowanie siedmiu osób.
2012-03-22, 07:06
Posłuchaj
W kompletnych ciemnościach, jakie zapadły po wyłączeniu światła w dzielnicy, w której znajduje się budynek z ukrywającym się w nim podejrzanym, około godziny 23:30 było słuchać trzy głośne eksplozje, jednak nie nastąpił po nich spodziewany atak - mimo gotowości bojowej uzbrojonych po zęby jednostek specjalnych.
Kolejną eksplozję oraz strzały z broni było słychać przed godziną 02:00 w nocy. Według fachowców, podłożenie ładunków wybuchowych miało dwa cele: wywarcie presji psychologicznej na mężczyźnie, który po niemal całej dobie oblężenia musi być już zmęczony fizycznie i psychicznie, oraz wybicie dziury w murze otaczającym kilkupiętrowy budynek, by mieć lepszą widoczność przed spodziewanym szturmem.
Francuski minister spraw wewnętrznych potwierdził, że detonacje miały osłabić morale mężczyzny podejrzanego o dokonanie zabójstw. Jednostki specjalne otrzymały wzmocnienia. Snajperzy rozlokowania są w newralgicznych punktach, podobnie jak obserwatorzy na bieżąco informujący o sytuacji.
W ciągu dnia jednostki specjalne bez powodzenia usiłowały wedrzeć się do budynku, w którym zabarykadował się mężczyzna, ale za każdym razem wycofywały się pod ogniem z jego broni. Podejrzany o dokonanie zabójstw posiada przy sobie cały arsenał, a we wskazanym przez niego samochodzie policja znalazła kolejne pistolety automatyczne i karabiny, zaś w samochodzie jego brata - materiały wybuchowe.
REKLAMA
Czytaj więcej o zamachach we Francji>>>
W poniedziałek mężczyzna zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie 30-letniego nauczyciela i troje dzieci. Według policji, ten sam mężczyzna jest też odpowiedzialny za zabójstwa żołnierzy w Tuluzie i Montauban 11 i 15 marca. Wczoraj rano zamierzał zamordować kolejnego żołnierza i dwóch policjantów.
Prawdopodobny sprawca ma 23 lata, jest Francuzem algierskiego pochodzenia. Nie udała mu się próba zaciągnięcia się do Legii Cudzoziemskiej. Przeszedł szkolenie terrorystyczne w Pakistanie i Afganistanie. Według psychologów to psychopata o narcystycznej osobowości.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA