Przepisy wymierzone w korupcję utknęły w rządzie
Ustawę mającą ograniczyć korupcję w siłach zbrojnych, policji i służbach specjalnych od miesięcy blokują urzędnicy Kancelarii Premiera - pisze "Rzeczpospolita".
2012-03-22, 08:03
Brak tych przepisów ułatwiał w poprzednich latach popełnianie przestępstw. Nowelizację Prawa Zamówień Publicznych (chodzi przede wszystkim o ograniczenie zamówień realizowanych z wolnej ręki) miał w tym tygodniu omówić rząd. Ale MON i MSW nie zdążyły przygotować projektu rozporządzenia do ustawy, zaś kancelaria premiera uznała, że opinię o nowelizacji musi wyrazić jeszcze Komisja Wspólna Rządu i Samorządu.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Jak twierdzą informatorzy gazety, urzędnicy KPRM od miesięcy stosują metody blokowania ustawy, mnożąc żądania uzgodnień i dokumentów, które mają jej towarzyszyć.
Posłanka Julia Pitera (PO) twierdzi, że nie pierwszy raz spotyka się z mechanizmem blokowania rozwiązań antykorupcyjnych. - Nie ze strony ministrów, ale osób, które decydują, jakie ustawy trafią pod obrady rządu - mówiła. Twierdzi, że kluczową rolę odgrywają tutaj urzędnicy z Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Nowelizacja PZP ma szczegółowo określać, co wojsko, policja i służby specjalne mogą kupować poza trybami konkurencyjnymi przewidzianymi przez PZP. Wprowadzony też zostanie obowiązek corocznych sprawozdań, w których będą podane sumy wydane na tajne zamówienia.
"Rzeczpospolita", PAP/ sm
REKLAMA