Żelichowski: PSL stara się o kredyt, by spłacić dług
Partia zadłużona jest na ponad 20 milionów wobec skarbu państwa. Ludowcy spłacili właśnie pierwszą ratę swojego długu.
2012-04-02, 18:06
- Na pewno będziemy regulować nasze zobowiązania. Staramy się o kredyt z banku, by jednorazowo spłacić dług - powiedział skarbik Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa Stanisław Żelichowski. Jak potwierdził Żelichowski, partia zapłaciła już pierwszą ratę długu - 471 tys. zł (termin spłaty minął ostatniego dnia marca).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zgodnie z decyzją ministra finansów Jacka Rostowskiego, który odmówił PSL umorzenia odsetek (11 mln zł) i rozłożenia spłaty długu na 10-letnie raty, ludowcy powinni co trzy miesiące przez najbliższych pięć lat wpłacać prawie pół miliona złotych.
Jednak ludowcy szykują się do spłacenia długu wcześniej. Na początku roku władze partii zdecydowały, że członkowie Stronnictwa mają dokonać jednorazowej wpłaty na konto ugrupowania. PSL nie ujawnia, jakie sumy wpłacili już działacze, ani o jak duży kredyt się stara.
Budżet Stronnictwa został nadszarpnięty decyzją Państwowej Komisji Wyborczej, która zakwestionowała sprawozdania finansowe ugrupowania. W 2001 r. komitet wyborczy PSL zebrał na potrzeby kampanii 9,4 mln zł, jednak środki były gromadzone nie na specjalnym koncie wyborczym, a na rachunku partyjnym. PKW odrzuciła w 2001 r. sprawozdanie komitetu wyborczego Stronnictwa i zwróciła się o orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa pieniędzy pozyskanych z naruszeniem przepisów ordynacji wyborczej.
PAP,kk
REKLAMA