Pomyłka dyżurnego ruchu spowodowała opóźnienia
Pasażerowie PKP w Opolu opuścili dworzec z półtoragodzinnym opóźnieniem. Zagrożenia bezpieczeństwa podróżujących nie było, ale irytacja tak.
2012-04-24, 12:57
Posłuchaj
Pomyłka była przyczyną wstrzymania pociągu z Opla do Brzegu
Dodaj do playlisty
23 kwietnia z przyczyn, które początkowo nie były znane, pociąg spółki Przewozy Regionalne jadący do Brzegu został skierowany na trasę do Nysy.
Okazało się, że była to pomyłka. - Zawiadujący ruchem puścił pociąg na rozjeździe niezgodnie z planem - wyjaśnia Zbigniew Makowski, naczelnik wydziału eksploatacji PKP PLK w Opolu. - Żadnego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego nie było, pociąg po prostu zawiózłby podróżnych w kierunku niewłaściwym - dodaje.
W efekcie pomyłki pasażerowie odjechali z dworca PKP w Opolu z półtoragodzinnym opóźnieniem.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/ep
REKLAMA
REKLAMA