Poseł SLD o Palikocie "ten bezideowy cham"
Tak określił Janusza Palikota poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marek Balt. Uchwalenie podniesienia wieku amerytalnego poprzedziła w Sejmioe burzliwa debata.
2012-05-11, 17:25
Posłuchaj
Irytację posła SLD wzbudziły segestie szefa Ruchu Palikota, jakoby to właśnie poseł lewicy miał krzyknąć "Zadzwoń do brata!" w kierunku Jarosława Kaczyńskiego.
Chodzi o sytuację, kiedy Lider PiS polemizował z premierem Tuskiem, który twierdził, że Lech Kaczyński był za podniesieniem wieku amerytalnego. Gdy Jarosław Kaczyński mówił, że Tusk wyrwał wypowiedzi byłego prezydenta z kontekstu, z sali ktoś krzyknął "zadzwoń do brata i sprawdź".
Janusz Palikot twierdził, że autorem okrzyku nie był nikt z jego ugrupowania tylko prawdopodobbnie poseł SLD Marek Balt.
Marek Balt nie przebierał w słowach wobec tych oskarżeń Palikota. Z mównicy sejmowej zażądał zwołania konwentu seniorów w celu wyjaśnienia tego zajścia. "Chcę wyjaśnienia powówień, które ten bezideowy cham kieruje pod moim adresem" i wskazał palcem na Janusza Palikota.
REKLAMA
Do podobnych incydentów dochodziło już wcześniej w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o wykluczenie Janusza Palikota z obrad Sejmu. Poszło o słowa Palikota, który powiedział, że Jarosław Kaczyński to człowiek, "który był gotów wysłać na śmierć do Smoleńska własnego brata".
Z kolei Janusz Palikot zapowiedział wniosek o wykluczenie z obrad Jarosława Kaczyńskiego z powodu użytego przez niego sformułowania: że Tusk i jego ludzie są odpowiedzialni za poziom grubiaństwa w polskim życiu politycznym "na poziomie marzeń Adolfa Hitlera o Polakach".
Kaczyński odniósł się w ten sposób do padających z sali sejmowej okrzykółw' "zadzwoń do swojego brata."
zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
REKLAMA
mch
REKLAMA