Marcin Gortat chwycił za broń i został... żołnierzem
Marcin Gortat, jedyny Polak grający w lidze NBA, odwiedził żołnierzy w 1. Brygadzie Pancernej w warszawskiej Wesołej.
2012-05-17, 20:09
Pobyt słynnego koszykarza, zawodnika drużyny Phoenix Suns w koszarach był swoistą rewizytą po wizycie w Stanach Zjednoczonych żołnierza tej brygady, starszego sierżanta Przemysława Wójtowicza.
Sierżant Wójtowicz, weteran misji w Iraku i Afganistanie, przyjechał wówczas na zaproszenie Gortata i reprezentował Wojsko Polskie podczas koszykarskiej "Polskiej Nocy".
W Wesołej Gortata powitał dowódca jednostki, gen. bryg. Andrzej Przekwas. W czasie pobytu u pancerniaków koszykarz wręczył zaproszenia na letnie kolonie dla 50 dzieci żołnierzy rannych i poszkodowanych w zagranicznych misjach.
Wyrazy uznania
Marcin Gortat otrzymał mundur żołnierza Wojsk Lądowych z oznakami rozpoznawczymi 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Sportowiec odwiedził tez pobliską szkołę podstawową, w której uczą się dzieci żołnierzy służących w brygadzie. Ubrany w mundur, Gortat obejrzał pokaz wojskowego sprzętu i uzbrojenia pancerniaków z Wesołej, a później spotkał się z żołnierzami brygady. Wyraził uznanie dla polskich żołnierzy w Afganistanie.
REKLAMA
W marcu w Phoenix odbył się polski wieczór z NBA. Na mecz swojego zespołu przeciw Memphis Grizzlies Gortat zaprosił wtedy Wójtowicza, strzelca wyborowego rannego w Afganistanie. Obecnie żołnierz angażuje się w pomoc rodzinom rannych i poległych żołnierzy. Jest nieetatowym pomocnikiem dowódcy wesołeckiej brygady do spraw rannych w misjach poza granicami kraju.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
PAP, mr
REKLAMA