Tusk jest wdzięczny PE, że nie bojkotuje Euro
Szef polskiego rządu rozmawiał o tym w Brukseli z przewodniczącym Europarlamentu Martinem Schulzem.
2012-05-23, 20:53
Posłuchaj
Donald Tusk podziękował też za próby Parlamentu poprawy relacji z Kijowem. - Ta inicjatywa, jeśli będzie dobra współpraca ze strony władz Ukrainy, może także rozładować tę nieznośną atmosferę wokół Ukrainy w związku z EURO 2012 - powiedział Donald Tusk. Tłumaczył, że chodzi o to, by EURO 2012 mogło odbywać się w lepszej atmosferze. - I bez tych dwuznaczności i bez potrzeby bojkotu. Mam wrażenie, że wieczorem uzyskam potwierdzenie, że EURO 2012 będzie imprezą w pełni akceptowaną przez koleżanki i kolegów z Europy - dodał premier.
Tymczasem bojkot ukraińskiej części piłkarskich Mistrzostw Europy już zapowiedziało kilku unijnych przywódców, oraz cała Komisja Europejska na czele z jej przewodniczącym Jose Barroso. Powodem jest łamanie demokratycznych standardów na Ukrainie, głośna jest sprawa uwięzienia Julii Tymoszenko i złych warunków na jakie skarży się ona w kolonii karnej w Charkowie.
Martin Schulz zdecydował, że wiceprzewodniczący Europarlamentu Jacek Protasiewicz zajmie się organizacją misji prawników i ekspertów na Ukrainę. Mają oni monitorować kasację od wyroku w sprawie Julii Tymoszenko. Została ona skazana na 7 lat więzienia za decyzje polityczne - rzekome nadużycia przy podpisaniu umów gazowych z Rosją.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA