"Rosjanie wykasowywali zdjęcia z Tu 154M"
Rosjanie dwukrotnie ingerowali w zawartość elektronicznego sprzętu ofiar katastrofy pod Smoleńskiem – pisze "Fakt".
2012-06-08, 11:12
Z ekspertyzy ABW, którą otrzymali polscy prokuratorzy wojskowi wynika, że do pierwszej ingerencji doszło w dniach 10 i 12 kwietnia. Wtedy to przeglądano zawartość wszystkich kart telefonów, dysków laptopów, a także pamięci aparatów fotograficznych i kamer, które należały do pasażerów Tu 154M. Do ponownego włamania doszło w dniach 16-19 kwietnia, a motywem było zacieranie śladów pierwszej ingerencji.
"Skasowano też przynajmniej z jednej karty pamięci zdjęcie wykonane już w trakcie lotu tupolewa" – utrzymuje gazeta.
Zobacz serwis specjalny: SMOLEŃSK 2010>>>
"Fakt" informuje, że ingerencje w sprzęt dokonywane były przez specjalistów dysponujących oprogramowaniem wysokiej klasy.
REKLAMA
Wcześniej polskiej służby ujawniły, że ktoś z terytorium Rosji po 10 kwietnia 2010 roku odsłuchiwał pocztę głosową komórki śp. Lecha Kaczyńskiego.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
(pp)
REKLAMA