Były szef France Telecom obiektem śledztwa ws. samobójstw
Francuska prokuratura uważa, że były szef France Telecom mógł doprowadzić do samobójstw kilkudziesięciu pracowników firmy.
2012-07-05, 10:19
Śledztwo dotyczy samobójstw ponad 30 pracowników firmy w latach 2008-2009, gdy Didier Lombard był szefem France Telecom. W 2010 roku został zwolniony z pracy.
Rozpoczęcie formalnego dochodzenia w którym Lombard został uznany za podejrzewanego jest ostatnim etapem przed postawieniem mu zarzutów w francuskim systemie prawnym. Lombard nie został aresztowany, ale musiał zapłacić 100 tysięcy euro kaucji za wyjście z aresztu.
Didier Lombard został zatrudniony jako dyrektor wykonawczy w FT w 2005 roku i niedługo potem rozpoczął ogromną restrukturyzację firmy, w ramach której zwolniono kilkadziesiąt tysięcy osób.
Mimo, że średnia samobójstw pośród zwolnionych z pracy nie przekroczyła statystyk w ogólnej populacji, śmierci przyciągnęły uwagę najpierw mediów francuskich, a potem na całym świecie. Z każdą kolejną rosła krytyka wobec dyrekcji firmy, która w samym sercu kryzysu finansowego pozbywała się pracowników, by opanować spadek zarobków.
REKLAMA
Wielu spośród ponad 30 samobójców pozostawiło listy pożegnalne, w których oskarżało właśnie swoje dawne szefostwo. Dider Lombard w ramach swojej obrony napisał artykuł, który ukazał się w „Le Monde” w którym przyznał, że masowe zwolnienia mogły rozgniewać pracowników, ale nie przyczynić się do ich śmierci.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA