Nawałnice nad Polską. Trwa usuwanie szkód
Gwałtowne burze i nawałnice, które w niedzielę przeszły nad Polską, zniszczyły budynki, powaliły drzewa, zerwały linie energetyczne.
2012-07-29, 21:14
Posłuchaj
W  wyniku nawałnicy nad mazurskimi jeziorami wywróciło się dziewięć  jachtów, cztery z nich zatonęły, 30 osób zostało poszkodowanych. 
 Jak poinformował rzecznik prasowy ministerstwa administracji i  cyfryzacji Artur Koziołek, służby kryzysowe wojewodów: mazowieckiego,  warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i kujawsko-pomorskiego udzielają  pomocy poszkodowanym. - W miejscowościach dotkniętych kataklizmem trwa  usuwanie szkód. Służby kryzysowe szacują szkody - dodał. 
 Szef MAC Michał Boni rozmawiał z wojewodami o  sytuacji na terenach, przez które przeszły burze i nawałnice. W  poniedziałek Boni odbędzie wideokonferencję z wojewodami w tej sprawie.  Zostaną również podsumowane dotychczasowe działania służb kryzysowych  wojewodów. 
 Rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak,  poinformował w niedzielę wieczorem, że tego dnia straż pożarna  podjęła ok. tysiąca interwencji. Działania polegały głównie na  zabezpieczaniu uszkodzonych budynków, wypompowywaniu wody oraz usuwaniu  powalonych drzew. 
 W wyniku nawałnicy na mazurskich jeziorach wywróciło się dziewięć  jachtów, cztery z nich zatonęły, 30 żeglarzy ratownicy wyciągnęli z  wody. Jak poinformował Jarosław Sroka z Mazurskiego Ochotniczego  Pogotowia Ratunkowego, jedna osoba ranna i w szoku trafiła do szpitala.  Nawałnica, podczas której siła wiatru wynosiła 10 w skali Beauforta,  przeszła przez jeziora Nidzkie, Mikołajskie, Niegocin, Śniardwy,  Kisajno, Dargin i Mamry. Jak podkreślają ratownicy, żeglarze byli  ostrzegani przed nawałnicą. 
 Organizator odwołał wieczorny koncert Pikniku Country w Mrągowie,  ponieważ gwałtowna burza zniszczyła scenę, oświetlenie i nagłośnienie. 
 Dwoje dzieci zostało rannych w Ełku (Warmińsko-Mazurskie), gdy spadł na  nie złamany przez wichurę konar drzewa; trafiły do szpitala. 
 Wiatr uszkodził dachy oraz zerwał linie energetyczną koło Szczytna.  Według strażaków drogi tarasuje około 200 drzew powalonych przez  wichurę; najwięcej drzew wichura powaliła w okolicach Mrągowa, Kętrzyna i  Ełku.
Burze przeszły też nad Mazowszem; w powiecie  wołomińskim uszkodzonych jest 11 dachów, w tym dziewięć na budynkach  mieszkalnych, w powiecie siedleckim - pięć dachów, a w powiecie  przasnyskim - 11 budynków, m.in. szkoła i kościół. W powiecie  wołomińskim najbardziej ucierpiała gmina Dąbrówka, a w niej miejscowość  Lasków. Policja wyznaczyła objazdy na drogach zablokowanych przez  powalone drzewa. W sumie na Mazowszu 27 budynków ma uszkodzone dachy, 16  to budynki mieszkalne.  
 W województwie lubelskim 18 dachów zostało zerwanych lub uszkodzonych.  Najbardziej ucierpiały powiaty janowski, lubelski i lubartowski.  Strażacy interwencji 90 razy. 
 150 razy interweniowali strażacy po nawałnicy w woj. podlaskim.  Uszkodzonych jest 15 budynków. Burze, silny wiatr, opady deszczu  najpierw dokonały zniszczeń w południowej części województwa, w  powiatach: siemiatyckim, wysokomazowieckim, zambrowskim, grajewskim,  łomżyńskim i monieckim. Potem burza przeszła na północ - do Augustowa,  Sejn i Suwałk. 
 Natomiast w województwie kujawsko-pomorskim strażacy podjęli 100  interwencji; w większości wypompowywali wodę z zalanych budynków m.in. w  Nakle. Wichura zerwała dachy na trzech domach, a także uszkodziła lub  zniszczyła pięć budynków gospodarczych i domek letniskowy gminie  Lubiewo. 
 W miejscowości Turnawiec (woj. świętokrzyskie) czterech mężczyzn zostało  rażonych piorunem, gdy pracowali na polu. Poparzeni trafili do  szpitala.
Galeria: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
to