"Europy nie da się uratować drukując pieniądze"

Rząd Niemiec nie zgodzi się na to aby Europejski Mechanizm Stabilizacyjny miał nieograniczony dostęp do kredytów w Europejskim Banku Centralnym.

2012-08-01, 19:59

"Europy nie da się uratować drukując pieniądze"
Gmach Bundestagu - niemieckiego parlamentu. Foto: flickr/jeff_w_brooktree

Posłuchaj

Wojciech Szymański/IAR
+
Dodaj do playlisty

Rozwiązanie takie zdecydowanie odrzucił niemiecki minister gospodarki Philipp Roesler.

Tymczasem strefa euro czeka na decyzję EBC w sprawie skupu obligacji zadłużonych krajów co pomogłoby, przynajmniej chwilowo, uspokoić sytuację w Europie. To Włochy i Francja forsują pomysł, by Mechanizm Stabilizacyjny mógł pożyczać w Europejskim Banku Centralnym tyle pieniędzy ile będzie potrzebował. Plan krytykują jednak Niemcy.

Wicekanclerz i minister gospodarki Philipp Roesler powiedział, że takie rozwiązanie zwiększyłoby inflację i zmniejszyło presje na reformy w zadłużonych krajach. Jego partyjny kolega Rainer Bruderle dodawał, że Europy nie da się uratować drukując pieniądze.

Sprzeciw Berlina oznacza zaś, że pomysłu, przynajmniej na razie nie uda się wprowadzić w życie. Tymczasem strefa euro z niecierpliwością spogląda na Frankfurt. W czwartek władze Europejskiego Banku Centralnego mogą podjąć decyzję o skupie obligacji krajów dotkniętych kryzysem. Właśnie w ten sposób odczytano słowa szefa EBC Mario Draghiego, który w minionym tygodniu mówił, że Europejski Bank Centralny jest gotowy zrobić wszystko co trzeba, by zachować euro.

REKLAMA

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

(pp)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej