Bez ekstradycji podejrzanego o zbrodnie nazistowskie
Nie będzie ekstradycji z Australii do Węgier Charlesa Zentai - zdecydował australijski sąd najwyższy.
2012-08-15, 10:01
Wydania Charlesa Zentai, który figuruje na liście poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich Centrum Szymona Wiesenthala, domagały się władze Węgier, a rząd Australii przychylał się do tego wniosku. Jednak według australijskiego sądu, do ekstradycji nie może dojść, gdyż przestępstwo, o które jest podejrzewany 90 - letni Zentai, "nie jest zbrodnią wojenną".
Według węgierskich władz, Charles Zentai wziął udział w śmiertelnym pobiciu żydowskiego chłopca w Budapeszcie w 1944 roku za to, że nie nosił on na ramieniu opaski z gwiazdą Dawida. W czasie II wojny światowej Charles Zentai służył w węgierskiej armii, sprzymierzonej z hitlerowskimi Niemcami. Po II wojnie światowej wyjechał do Australii i przyjął tamtejsze obywatelstwo.
Węgierskie władze domagają się jego ekstradycji od 2005 roku. Charles Zentai twierdzi, że jest niewinny, a w momencie, gdy doszło do zarzucanej mu zbrodni, nie było go w Budapeszcie. Deklaruje, że może poddać sie przesłuchaniu przez węgierskie władze, jednak na terenie Australii.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA