Wypadek w kopalni na Dolnym Śląsku. Nie żyje górnik
Do tragedii doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice. W wyniku oderwania się skał zginął 46-letni górnik.
2012-08-30, 12:56
Do wypadku doszło ok. godz. 10 na oddziale G-30 Zakładów Górniczych Polkowice-Sieroszowice. W wyniku odspojenia skał z ociosu przysypany został pomocnik samojezdnego wozu kotwiącego. Mimo szybkiej akcji reanimacyjnej górnik zmarł.
Górnik miał 46 lat, mieszkał w Polkowicach. W KGHM Polska Miedź S.A. pracował od 2007 roku.
Przyczyny i okoliczności wypadku zbada specjalna komisja oraz Okręgowy Urząd Górniczy. Na razie wstrzymane zostały prace tylko na jednym oddziale kopalni.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
kghm.pl, IAR, kk
REKLAMA