Pyton albinos wypełzł z przesyłki na poczcie
Opolscy policjanci ustalają, kto wysłał i kto miał być ostatecznym odbiorcą przesyłki, w której znajdował się 2,5 wąż.
2012-09-01, 16:15
Posłuchaj
Jarosław Dryszcz z biura prasowego policji w Opolu
Dodaj do playlisty
Wąż wypełzł z paczki i sparaliżował pracę sortowni na opolskiej poczcie. Na miejsce jako pierwsi przyjechali strażnicy miejscy. Jeden z nich, pasjonat gadów, po konsultacji z lekarzem weterynarii Tomaszem Grabińskim, zdjął węża z krat i schował go do klatki dla kotów.
- Zostało złamane prawo o ochronie zwierząt - mówi Jarosław Dryszcz z biura prasowego policji w Opolu. Teraz wąż znajduje się w lecznicy pod opieką lekarza weterynarii. Wiadomo, że jest to pyton albinos. Osobnik ten nie należy do jadowitych, ale jest niebezpieczny. Zarówno nadawcy, jak i odbiorcy tej żywej przesyłki grozi kara.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, gs
REKLAMA