Protest w Belgii. "Kierowcy ze Wschodu kradną pracę"
Protest belgijskich kierowców w Brukseli przeciwko tanim pracownikom z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski. Około stu kierowców uczestniczyło w demonstracji wyrażając swój sprzeciw wobec dumpingu socjalnego.
2012-09-24, 12:30
Posłuchaj
Około stu kierowców uczestniczyło w demonstracji wyrażając swój sprzeciw wobec dumpingu socjalnego. Belgijscy kierowcy uważają, że pracownicy ze Wschodu kradną  im pracę zaniżając standardy, bo godzą się na niższe płace, pracując  dłużej, śpiąc w ciężarówkach. 
Belgowie domagają się ściślejszych  kontroli i walki z nieuczciwymi praktykami. - Nasz sprzeciw nie jest  skierowany przeciwko innym kierowcom. Domagamy się zrozumienia - płace  pracowników ze Wschodu są zaniżane dwu-, trzy-, czterokrotnie, nasza  sytuacja jest coraz trudniejsza - powiedział Frank Moreels z  organizacji transportowej zrzeszonej w jednym z największych związków  zawodowych ABVV. Belgijscy kierowcy alarmują, że jeśli sytuacja nie  poprawi się, wielu z nich straci prace. 
Protestujący zgromadzili się  w jednej z dzielnic na przedmieściach Brukseli, dojeżdżając tam  autostradą z pięciu różnych kierunków i nie przekraczając 50 kilometrów  na godzinę. W obawie przed dużymi korkami, wielu Belgów zrezygnowało z dojazdu samochodami do stolicy.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, to