Kolejna kontrowersyjna wypowiedź o aborcji
Polityczna burzę w USA wywołał tym razem republikański kandydat na senatora z Indiany Richard Mourdock.
2012-10-24, 20:07
Posłuchaj
Oświadczył on, że jeśli w wyniku gwałtu doszło do zapłodnienia to taka była wola Boga. Kontrowersyjne słowa padły podczas telewizyjnej debaty, która odbyła się w Indianapolis.
Richard Mourdock tłumaczył dlaczego sprzeciwia się aborcji nawet w wypadku gwałtu. "Życie jest darem od Boga i nawet gdy życie zaczyna się w okropnej sytuacji gwałtu to znaczy, że Bóg chciał aby tak się stało"- wyjaśniał.
Ta wypowiedź wywołała burzę, a Murdoch wystąpił na konferencji prasowej, by wyjaśnić swoje stanowisko. "Bóg, do którego się modlę potępia przemoc seksualną i potępia gwałt”- podkreślał. Republikański polityk podtrzymał jednak swoje zdanie, że Bóg jest twórcą wszelkiego życia. "Ale nie uważam, że Bóg chce gwałtu, bo gwałt jest złem”- dodał.
Demokraci natychmiast przystąpili do krytyki republikanów. Przypomnieli słowa innego senatora tej partii, który sugerował, że jeśli w wyniku gwałtu doszło do zapłodnienia to znaczy, ż kobieta musiała tego chcieć. Sztab Mitta Romneya odciął się od wypowiedzi Richarda Murdocha, ale nie wycofał dla niego poparcia. Jednak już sama dyskusja na temat aborcji na dwa tygodnie przed wyborami jest niekorzystna dla republikanów, ponieważ eksponuje ich stanowisko w tej sprawie które, według publikowanych sondaży, jest inne niż stanowisko większości kobiet.
REKLAMA
REKLAMA