Nie będzie ekstradycji islamskiego radykała

Muzułmański kaznodzieja Abu Katada, nazywany kiedyś prawą ręką Osamy bin Ladena w Europie, skutecznie odwołał się od wniosku o ekstradycję z W. Brytanii do Jordanii i wychodzi z więzienia za kaucją.

2012-11-12, 17:51

Nie będzie ekstradycji islamskiego radykała
Wolontariuszem Fundacji Court Watch Polska może zostać każda osoba pełnoletnia.Foto: Glow Images/East News

W Jordanii czeka go oskarżenie o terroryzm.

Według Specjalnej Imigracyjnej Komisji Odwoławczej (SIAC) w Londynie Katada mógłby nie mieć zapewnionego sprawiedliwego procesu w Jordanii. Ten specjalny sąd orzekł, że "istnieje faktyczne ryzyko", iż dowód uzyskany za pomocą tortur od dwóch innych mężczyzn mógłby zostać wykorzystany przeciwko Katadzie przed jordańskim sądem.
Brytyjskie MSW skrytykowało orzeczenie SIAC i zapowiedziało odwołanie. Choć strona rządowa wskazywała, że Katada stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, sędzia John Mitting zdecydował o zwolnieniu go z więzienia za kaucją. Katada ma wyjść na wolność we wtorek.
W Jordanii Katada (właśc. Omar Mahmud Mohammed Othman) został dwukrotnie skazany zaocznie w związku z dwoma zamachami bombowymi - w 1999 i 2000 roku.
Jak pisze BBC, brytyjskie Home Office (resort spraw wewnętrznych) otrzymało gwarancje od władz Jordanii, że żadne dowody uzyskane za pomocą tortur nie zostaną wykorzystane przeciwko Katadzie.
W 2002 roku ten Jordańczyk o palestyńskich korzeniach został aresztowany w Wielkiej Brytanii na mocy ustawy antyterrorystycznej, która w tamtym czasie dopuszczała przetrzymywanie podejrzanych o terroryzm bez postawienia im zarzutów.
Zwolniono go w 2005 roku, po uchyleniu kontrowersyjnego prawa. Już po kilku miesiącach wrócił jednak do celi, ponieważ Jordania wystąpiła do władz brytyjskich z wnioskiem o jego ekstradycję.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

 

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej