Czy Bułgaria zostanie drugim Las Vegas...?
Coraz więcej mieszkańców Bułgarii spędza swój wolny czas w kasynie. Hazard staje się jedną z ważniejszych gałęzi gospodarki tego kraju.
2012-11-24, 16:32
Nie tylko zwykli obywatele chcą czerpać zyski z hazardu. Także niektóre instytucje próbują na tym zarobić. Państwowa Komisja ds. Hazardu wydaje co roku ok. trzy koncesje na tego typu gry. Jednak, aby zagrać nie zawsze trzeba ruszać się z fotela. W Internecie dostępnych jest ok. 40 tys. stron tego rodzaju.
Zaniepokojeni sytuacją przedstawiciele bułgarskiego rządu, napisali ustawę, która ma ograniczyć dalszy rozwój hazardu. Według rządowego projektu, wygrane z loterii miałyby zostać opodatkowane. W planach jest także legalizacja gier internatowych, co ułatwi nadzór państwa nad rozwojem tego przemysłu w sieci.
Największym ośrodkiem hazardu jest Sofia, a także większe miasta znajdujące się przy granicy kraju: Chaskowo czy Burgas, najbardziej przyciągają mieszkańców Grecji, Turcji czy Rosji – gdzie hazard jest zakazany.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Sz.R.
REKLAMA
REKLAMA