Zelów: zawalił się dach hali. Dwie osoby nie żyją
W katastrofie budowlanej zginęło dwóch mężczyzn w wieku 36 lat. Obaj byli mieszkańcami Zelowa.
2012-12-14, 15:10
Posłuchaj
Strażacy wyposażeni w kamery termowizyjne, specjalistyczny sprzęt i przy   wykorzystaniu psów przeszukali gruzowisko, ale nie znaleźli innych   poszkodowanych osób.
Do wypadku doszło przed godz. 13 w jednej z opuszczonych hal dawnych   zakładów przy ul. Żeromskiego w Zelowie. Jak poinformował rzecznik łódzkich strażaków Arkadiusz Makowski,  zawalił się dach hali pofabrycznej o powierzchni mniej więcej 100 m kw. 
Latem pomieszczenia   spustoszył pożar. Jak poinformował rzecznik bełchatowskiej policji   Sławomir Szymański, ustalono, że mężczyźni zbierali tam drewno i   demontowali elementy hali. Prawdopodobnie podczas tych prac  naruszyli konstrukcję dachu.
Komendant bełchatowskiej policji powołała specjalną grupę   dochodzeniowo-śledczą, która - pod nadzorem prokuratury - wyjaśniać   będzie okoliczności wypadku, ale także ustalać, do kogo obecnie należą   opuszczone hale.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk