Maja Komorowska kończy 75 lat

Idalia Dobrowolska z "Cwału" Krzysztofa Zanussiego i Jola z nominowanego do Oscara filmu "Panny z Wilka" Andrzeja Wajdy obchodzi w niedzielę urodziny.

2012-12-22, 10:25

Maja Komorowska kończy 75 lat
Maja Komorowska w sztuce "Mimo wszystko" w Teatrze Współczesnym. Foto: Teatr Współczesny

"Teatr bardziej przypomina życie. Natomiast film jest przygodą" - mawiała aktorka.

"W teatrze spotykam się z prawdziwym człowiekiem, tu i teraz. Przy filmie pracuje wielu ludzi, jest montaż, a aktor nie ma wpływu na ostateczny kształt roli. Kiedyś Krzysztof Zanussi powiedział: 'im lepiej pani zagra w złym filmie, tym gorzej'. Ja swoim studentom dodaję: 'dobrze krzyczysz w złej sprawie'" - powiedziała z kolei w wywiadzie dla "Polityki" w 2008 roku.
Maja Komorowska urodziła się 23 grudnia 1937 roku w Warszawie. W 1960 ukończyła studia na Wydziale Lalkarskim krakowskiej PWST. Karierę teatralną rozpoczynała w Teatrze Lalek "Groteska" w Krakowie. Potem przeniosła się do opolskiego Teatru 13 Rzędów, założonego przez Jerzego Grotowskiego, a następnie do Teatru Laboratorium we Wrocławiu. Z Grotowskim pracowała do roku 1968. W początku lat 70. została zaangażowana do Teatru Współczesnego w Warszawie prowadzonego wówczas przez Erwina Axera. Tam zagrała m.in. w "Lirze" Edwarda Bonda, "Święcie Borysa" Thomasa Bernharda, "Rzeczy listopadowej" Ernesta Brylla i "Kordianie" Słowackiego.
Jednym z pierwszych filmów, w których wystąpiła, były "Góry o zmierzchu" Krzysztofa Zanussiego (1970); wkrótce stała się ulubioną aktorką tego reżysera. W 1971 roku zagrała w "Życiu rodzinnym", a Zanussi po latach wspominał wrażliwość i ekspresję aktorki. "Na planie Życia rodzinnego wręcz rozsadzała mi film i musiałem wyciąć jej najlepszą improwizowaną scenę, kiedy opowiada bratu o swoim życiu. Scena była tak rozdzierająca, że gdybym tego nie zrobił, skupiłaby na sobie całą uwagę" - mówił reżyser w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Komorowska zagrała również w: "Jak daleko stąd, jak blisko" (1971) Tadeusza Konwickiego, "Ocaleniu" Edwarda Żebrowskiego (1972) i w "Za ścianą" Zanussiego (1971). Za rolę w tym ostatnim filmie, w którym wykreowała postać, samotnej i wrażliwej, niedoszłej pani naukowiec, otrzymała nagrodę na festiwalu w San Remo. W 1972 roku zagrała rolę Racheli w wyreżyserowanym przez Andrzeja Wajdę "Weselu". Wśród jej kolejnych głośnych kreacji był występ w "Bilansie kwartalnym" Zanussiego (1974). W 1979 aktorka znów wystąpiła u Wajdy - zagrała Jolę w nominowanych do Oscara "Pannach z Wilka".
Za rolę Marty w "Bilansie kwartalnym" Krzysztofa Zanussiego oraz Idalii Dobrowolskiej w "Cwale" tego samego reżysera Komorowską uhonorowano nagrodami za pierwszoplanową rolę kobiecą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. W nominowanym do Oscara "Katyniu" Wajdy w przejmujący sposób wykreowała z kolei rolę matki zamordowanego rotmistrza Andrzeja.
W latach 90. Komorowska stworzyła na teatralnych deskach kilka wybitnych ról, m.in. w "Wizycie starszej pani" Friedricha Duerrenmatta w reżyserii Wojciecha Adamczyka, "Szczęśliwych dniach" Samuela Becketta w reżyserii Antoniego Libery, "U celu" Thomasa Bernharda w inscenizacji Erwina Axera oraz "Wymazywaniu" Krystiana Lupy.
Od lat Komorowska bierze czynny udział w życiu społecznym i kulturalnym, np. wspierając budowę warszawskiego hospicjum onkologicznego, czy Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Oddzielną kartą w jej biografii jest pomoc internowanym w czasie stanu wojennego (była członkiem Prymasowskiej Rady Pomocy Internowanym). Aktorka jest częstym gościem ośrodków polonijnych na całym świecie, gdzie występuje z wieczorami poetyckimi. Z tymi spektaklami jeździ także po całej Polsce. Napisała książkę "31 dni maja"; jest bohaterką książki Barbary Osterloff "Pejzaż. Rozmowy z Mają Komorowską".
W 2008 roku została odznaczona przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego złotym medalem Gloria Artis.

Zobacz serwis - Kultura>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej