Polska piosenka nie jest "kulą u szyi"
Od nowego roku usłyszymy w eterze więcej polskich piosenek. I to w dzień, a nie w nocy.
2012-12-28, 13:03
Posłuchaj
Nowe prawo nakazuje przeznaczenie na ich emisję co najmniej jednej trzeciej czasu, jaki miesięcznie na antenie zajmuje muzyka.
Zgodnie z najnowszym rozporządzeniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dodatkowe wsparcie otrzymują debiutujący polscy autorzy. Czas nadawania w takim przypadku jest liczony podwójnie. To powinno zachęcić nadawców do częstszego sięgania po utwory premierowe.
Dodatkowo, by chronić rodzimych twórców, 60 proc. polskojęzycznych piosenek ma być nadawanych między godz. 5 rano a północą - przypomina przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jan Dworak zauważył, że obowiązujące wcześniej, łagodniejsze wymogi były obchodzone przez nadawców. "Wypychano" polskie piosenki z audycji dziennych w godziny najniższej słuchalności, między 2 w nocy a 5, więc prawie nikt ich nie słuchał.
Jan Dworak przewiduje, że wprowadzone ograniczenie nie wszystkim będzie się podobało, mimo iż łagodniej potraktowano programy specjalistyczne, na przykład jazzowe czy poświęcone klasyce.
REKLAMA
Dziennikarz muzyczny Marek Niedźwiecki nie podziela tych obaw, przynajmniej jeśli chodzi o słuchaczy radiowej Trójki. Przypomina, że Polskie Radio wypromowało wiele polskich przebojów, chętnie granych później przez stacje komercyjne. Trójka co pewien czas nadaje też "dzień polski", na który bardzo żywo reagują słuchacze. Okazało się, że polska piosenka wcale nie jest "kulą u szyi", podsumował Marek Niedźwiecki.
REKLAMA