Wylądował i odleciał. Kłopoty Ryanair nad Świdnikiem

Jak obliczyli obserwujący zdarzenie świadkowie, Boeing z Dublina prawie przez godzinę krążył nad lotniskiem.

2013-01-01, 15:44

Wylądował i odleciał. Kłopoty Ryanair nad Świdnikiem
Samolot linii Ryanair. Foto: Arpingstone/Wikimedia Commons/cc

Posłuchaj

Piotr Jankowski, rzecznik lotniska w Świdniku (Radio Lublin)
+
Dodaj do playlisty

Pilot dwukrotnie podchodził do lądowania z kierunku zachodniego, po czym został skierowany na kierunek wschodni. Dopiero wtedy bezpiecznie lądował.

Przez kolejne dwie godziny nie było wiadomo, czy samolot odleci do Dublina. Pierwsze nieoficjalne informacje mówiły, że przewoźnik zdecydował o pozostawieniu samolotu w Świdniku do środy. Pasażerowie mieli trafić do lubelskich hoteli.

Rzecznik portu lotniczego Piotr Jankowski powiedział Radiu Lublin, że samolot wykonywał standardowe procedury po dwóch nieudanych próbach lądowania. Zapewnił też, że lotnisko jest świetnie przygotowane.

Na razie nie wiadomo, dlaczego pilot miał problemy z lądowaniem. Jankowski zdementował informacje, że powodem były problemy ze światłem na lotnisku.

REKLAMA

IAR, tj

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej