Bytom: zmarłe niemowlę nie miało urazów

Wszystko wskazuje, że zmarło z przyczyn naturalnych - wynika z przeprowadzonych badań.

2013-01-04, 14:11

Bytom: zmarłe niemowlę nie miało urazów
. Foto: policja.pl

Do tragedii doszło w sylwestrową noc w mieszkaniu w dzielnicy Stroszek. W Nowy Rok rano policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań. Zatrzymali 22-letnią matkę chłopca oraz 44-letniego ojca. Ich przesłuchanie było możliwe dopiero następnego dnia. W chwili zatrzymania byli pijani. Kobieta miała prawie promil alkoholu, a jej partner prawie 3.

W piątek poznaliśmy wstępne wyniki autopsji 3-miesięcznego chłopczyka. - Była to prawdopodobnie tzw. nagła śmierć łóżeczkowa. Dla pewności zleciliśmy jeszcze dodatkowe badania toksykologiczne - powiedział szef bytomskiej prokuratury Artur Ott.
Wyniki sekcji wykluczyły też jedną z wersji, że ojciec mógł podczas snu przygnieść leżące obok niego dziecko. Zlecone przez prokuraturę badania toksykologiczne mają jeszcze dać odpowiedź na pytanie, czy chłopczyk  zmarł na skutek zatrucia. Dopiero za kilka tygodni będą znane wyniki badań histopatologicznych, które powinny ostatecznie potwierdzić naturalny charakter zgonu.
PAP, tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej